Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rookie 14:14
 » robert71 14:13
 » hideox 14:11
 » rulezDC 14:08
 » Kenny 14:06
 » rooter666 14:01
 » coolio 13:57
 » past 13:57
 » zibi13 13:55
 » mark_d 13:55
 » Pawelec 13:50
 » GLI 13:48
 » KHot 13:47
 » Tomasz 13:46
 » McMi21 13:41
 » PePe78 13:36
 » rzymo 13:35
 » McWandal 13:30
 » Hitman 13:25
 » selves 13:20

 Dzisiaj przeczytano
 15343 postów,
 wczoraj 17616

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Kuchenka gazowa vs elektryczna - za i przeciw... , Chrisu 4/10/09 12:44
Jako, że najwyższy czas wymienić naszą starą Ewę, zastanawiamy się co kupić. Ja jestem za jakimś mastercookiem góra - gaz + elektryczny piekarnik. Moja luba natomiast chce elektryczną całość (płyta ceramiczna). Gaz niestety mamy z butli 11kg więc jego koszt jest większy jak gazu sieciowego. Jedna butla mi wytrzymuje od 4 do 6 (7) tygodni.
Wydaje mi się, że kosztowo i tak gaz (nawet butlowy) wychodzi taniej jak energia elektryczna. Do tego koszt zakupu takiego urządzenia to różnica ok 700 zł na niekorzyść kuchni elektrycznej...
Aha, dodam, że mam umowę z zakładem energetycznym na 7 kW tylko...

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  1. nie no nie ma porownania , Nazgul 4/10/09 12:48
    za 40 zl butle masz od miesiaca do dwoch miesiecy gotowania. A prad zaplacisz okolo 80zl miesiecznie. Tylko gaz

    people can fly, anything
    can happen...
    ..Sunrise..

    1. mam elektryczną , Artaa 4/10/09 12:56
      i popieram Nazgul-a

  2. hmm , Remek 4/10/09 13:27
    http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2009&id=140738

  3. .:. , Shneider 4/10/09 13:28
    tylko GAZ

    elektryczne doprowadzaja mnie do szalu. (nie indukcyjne)
    ostatnio probowalem na takiej ugotowac kukurydze!! szybciej bylo w mikrofalowce.

    .:: Live at Trance Energy ::.

  4. płyta ceramiczna , vaneck 4/10/09 13:32
    jest do dupy. Większość życia używałem kuchenki gazowej, teraz tylko prąd i muszę przyznać, że wkurza. Taka płyta tylko fajnie wygląda, nic więcej. W porównaniu do gazu:
    - długo się nagrzewa
    - powoli reaguje na zmiany temp.
    - wolno stygnie
    - trzeba się pitolić przy czyszczeniu
    Teściownie niedawno kupili:
    http://www.ceneo.pl/...cture.aspx?productID=106575
    Jakbym miał gaz w mieszkaniu też bym brał coś podobnego.

    A little less conversation, a little more action
    please

    1. Nie zgodzę się... , Remek 4/10/09 13:37
      - nagrzewa się w miarę szybko. Wyjątkiem są sytuacje, gdy musisz zagotować duży gar wody na makaron albo pyzy... ale wtedy leję gorącą z kranu i przykrywam pokrywką garnek.
      - czy wolno reaguje na zmiany temp? Pojęcie względne. Fakt, że kipiącego mleka nie uratujesz bez odstawiania garnka, ale to szczegół jak dla mnie.
      - stygnie w podobnym tempie jak rozgrzany ogniem ruszt na gazówce.
      - łatwiejsz w czyszczeniu niż gazowa, bo płaska. Jak coś wykipi, to ścierasz i tyle, a nie wybierasz z zagłębień i palników. A jak zapuścisz, to już Twoja wina.

      1. nie podoba mi się , vaneck 4/10/09 13:53
        w szczególności w porównaniu do gazu. Jakoś gotowanie na "żywym" ogniu jest mi bliższe. Gotowanie na prądzie jest takie sterylne: garnki z AMC, kartofle na 26,5 min. poziom trzeci. A kuchnia wygląda jak mostek USS Enterprice :)
        Nagrzewa się powoli - jak długo trzeba roztapiać łyżkę smalcu na patelni żeby usamżyć jajka?
        W sprawie czyszczenia chodziło mi o wymaganą ostrożność bo porysować łatwo.

        A little less conversation, a little more action
        please

        1. Ja tam mam normalne garnki... , Remek 4/10/09 15:29
          A wczoraj robiłem jajecznicę... masło roztopiło się w minutę czy cóś, więc nie narzekam :)

      2. lepiej nie lej ciepłej wody do jedzenia... , Chrisu 4/10/09 14:24
        bo to syf jakiego mało..

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. Ja nie mieszkam w bloku... , Remek 4/10/09 15:28
          U mnie po prostu bojler podgrzewa...

          1. łomatkozcórką - jeszcze gorzej... , Chrisu 4/10/09 16:25
            w bojlerze fajne bakteryjki sie rozwijają ;)

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. psinco wiesz , ptoki 5/10/09 00:09
              legionella sie rozwija w niskiej temperaturze, jesli bojler zagrzeje do tych 60stopni to bakterie zdychaja.

              1. powiedz zatem , Chrisu 5/10/09 08:25
                dlaczego w szpitalach nie można stosować bojlerów? tylko ogrzewacze przepływowe? Nie tylko o leginellę chodzi...

                /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                1. bo w szpitalach jest wiecej fikusnych bakterii na wolnosci. Ale ja widzialem w paru , ptoki 5/10/09 09:22
                  szpitalach bojlery.
                  Co ciekawe to w hotelach gdzie pracowalem tez byly bojlery. Tyle ze tam wode grzano do ponad 87stopni.

                  Mam w domu dwa bojlery, pracuja po 15-20 lat. U tesciow tez jest bojler pracuje tez podobnie, wczesniej tez mieli bojler i nikt nigdy nie mial problemow z zdrowiem przez bojler.
                  "galezio-tworca" nie na pisal ze pije taka wode z bojlera. On ja dogrzewa i przegotowuje.

                  Normalnie uzywany bojler nie tworzy flory bakteryjnej ktora byla by szkodliwa. Jesli masz bojler ktory sobie "pyrka" przy niskiej temperaturze rzedu 45st. To rzeczywiscie legionelloza moze sie tam zagniezdzic, ale starczy ja zagrzac do 60-70 stopni i sie w niej wykapac :)

                  1. mój akurat , Chrisu 5/10/09 09:26
                    grzeję na "maxa" - mam na 2 taryfie więc jak mogę grzeję ile się da - wiem, że są straty, ale jak zagrzeję mniej to i tak będę miał straty, a dogrzewać wodę bym musiał ;).

                    Ogólnie jakoś mi nie podchodzi lanie ciepłej wody z kranu do jedzenia... Nawet w domku jednorodzinnym nie raz syf potrafi z ciepłej polecieć...

                    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                    1. zadnej wody z kranu u nas nie powinno sie spozywac bez przegotowania. , ptoki 5/10/09 10:56
                      Co nie zmienia tego ze wielu ludzi taka nie przegotowana pije i zyje.
                      Jak masz podlaczenie wody tylko zimnej i sam sobie grzejesz to nie ma problemu. Problemem moga byc jakies dodatki dodawane do cieplej wody miejskiej tzn grzanej gdzies w cieplowni.

                      1. LOL, myślisz, że ciepła woda, która leci z kranu, płynie z ciepłowni? , zartie 5/10/09 13:41
                        Oczywiście, że woda (?) w sieci ciepłowniczej ma dodatki, ale taka woda, poza sytuacjami awaryjnymi, nie ma prawa polecieć Ci z kranu. Są wymienniki, w których ogrzewana jest zimna woda dopływająca z sieci. Dodatkowo rury do ciepłej wody tworzą w budynku pętlę z wymuszonym obiegiem. Oczywiście w wymienniku też może być syf.

                        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

                        1. nie mysle ze ta woda ma zawsze jakies antyoksydanty ale podczas czyszczenia instalacji nie , ptoki 5/10/09 18:19
                          zawsze calosc jest dobrze przeplukana i cos moze sie w cieplej wodzie pojawic. NIe wspominajac o tym ze same zanieczyszczenia z rur cieplej wody moga byc niezdrowe (cynk, tlenki zelaza...)

        2. Chyba za bardzo uogólniasz. , Rhobaak 4/10/09 15:28
          ...

          Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
          G-forc 460 gietex,barakudy
          Children of Neostrada Association MVP

    2. hmm , bartek_mi 4/10/09 13:47
      ano gotowanie na plycie, ktora dlugo reaguje na przykrecenie "ognia" to maksymalna kiszka.

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    3. te gałki w tym whirlpool'u to lipa , XTC 4/10/09 17:14
      jakby - ciaśniej na płycie się robi.
      Sam mam coś podobnego choć znacznie dalej są - ale i tak czuć to ograniczenie.

      Linux

    4. o moja plyta! :) , Luke Jadi 5/10/09 09:11
      123

      ----------------------------------------
      www.lukaszjatczak.pl

  5. gaz , Carmamir 4/10/09 15:14
    tylko i wylacznie gora gaz.


    Minusy pradu:
    - wolne zmiany temp (niestety to problem jak chcesz coś gotować/smażyć na wyższej temp. i później przykręcić ://)
    - strasznie długo gorące to jest (łatwo poparzyć się)

    Plusy:
    - latwo sie czysci
    - czujniki nie wyja i alarmu nie wlacza :]
    - tansze ubezpieczenie domu, nie mozemy uzywac w domu otwartego ognia...

    No to się wkopałem...

  6. Dla fanów gotowania i oszczędnych - tylko gaz. , Rhobaak 4/10/09 15:26
    Dla lubiących wygodę, porządek i/lub gotujących sporadycznie - elektryczna (najlepiej indukcyjna).

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

  7. nie wiem ska te mity , szarp 4/10/09 16:31
    mamy od 7 lat płytę halogenowa, ceramiczną - rachunki za prąd są około 100 zł miesięcznie a gotujemy codziennie + komputer, podrzewane podłogi, pranie zmywarka i żelazko.

    Gazu nigdy już w domu nie chę. Chętnie bym się przesiadł na indukcję ale mnie nic nie ciśnie.
    Zalety:
    - nie śmierdzi;
    - nie muszę się obawiać sąsiadów, że ktoś gazu nie zakręci i wszystko pierdyknie
    - estetyczna i łatwa w utrzymaniu;
    - nie ma konieczności przeglądów
    - dowolność aranżacji - gaz powinin być w zamkniętym pomieszczeniu - w aneksach jest niedozwolona
    itd itp.
    Gotuje się jakby wolniej ale idzie się przyzwyczaić. Moja żona już na gazie ma kłopoty z utrafieniem z czasem.

    KS

    1. 100zl? heh a sprawny masz licznik? :D , zgf1 4/10/09 16:41
      123

      Leave me alone I know what I'm doing!

      1. raczej tak ... , szarp 4/10/09 16:57
        mam największe zużycie w okolicy. Mam to wszystko w excelu średnia od 2003 to 103 zł miesięcznie. Ostatnie 6 miesięcy miałem jakoś średnio 120 zł

        KS

        1. rachunki za prąd są około 100 zł miesięcznie ? , digiter 4/10/09 17:39
          możesz napisać ile konkretnie KW zużyłeś w ubiegłym roku i ile masz m2 całego mieszkania ?
          Dla mnie oszczędny miesiąc to 150 zł za prąd.

          Piszcie do mnie per ty z małej litery

          1. średnia od 2003 to dokładnie 103 zł , szarp 4/10/09 19:30
            zużycie miesięczne to około 300 max 400 kWh. Ostatni rok wyszedł mi słabo bo kompa zmieniłem i dzieciaki grają już częściej. Przyjdzie zima to zużycie pewnie jeszcze wzrośnie.

            Moc zainstalowana
            kuchnia około 15 kWh
            komp 200 W z monitorem
            TV 150 W
            zmywara 1 raz dziennie
            pralka minimum raz dziennie
            żelazko 2.4 kWh
            czajnik 2 kWh
            podłoga elektryczna 450 W (ciepła podłoga nie ogrzewanie)
            oświetlenie + AGD + projektor + inne rtv

            Mieszkanie 63 m2 . Wychodzi jakoś 10-13 kWh na dobe raczej sporo

            KS

            1. aaaaaaaaaaaa widzisz szarp, dochodzimy do sedna sprawy , digiter 4/10/09 21:21
              Ja za 400 KW płacę 190zł netto czyli brutto 231 zł i nie wiem jak to możliwe żebyś płacił za każdy KW 2x mniej ode mnie.
              Mam taryfę G11 i tak wygląda wyliczenie z kalkulatora
              http://lookpic.com/i/675/iRVLgM4B.jpeg

              Piszcie do mnie per ty z małej litery

              1. nie wiem gdzie tu sprzeczność , szarp 5/10/09 00:09
                możesz mieć inną opłatę przesyłową
                a przy 300kWh wychodzi tyle co piszę 120 zł. Owe 103 zł jest średnią z ostatnich kilku lat.

                KS

      2. napisał miesięcznie ;) , Mikar 4/10/09 17:26
        może być mylące, bo większość dostaje rachunki co 2m-ce

        E8400, 4GB, 320+1500 GB, R6870,
        Chieftec CX05B-B, Nec 20wgx2pro, Xonar DX

    2. ja już placę 180 zł/miesiąc - stąd te pytania... , Chrisu 4/10/09 17:39
      bojler (60l ustawiony na II taryfę), czajnik, pralka, TV. To wszystko. IMO trochę dużo płacę, bo nawet kompa malo co używam...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. no mi się wydaje , XTC 4/10/09 17:49
        że już "po głupim czajniku" u siebie widzę różnicę po przejściu na gazowy - ale to dlatego, że reszta jest raczej "low power". Żadnych blaszaków i włączonego na okrągło TV. Zmywarka codziennie i w miarę często pralka - rachunki zwykle poniżej 60zł/miesiąc.

        Linux

    3. w aneksach.... hmmm... pitu pitu , Dabrow 4/10/09 21:12
      ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

      "§ 93. 1. Pomieszczenie mieszkalne i kuchenne powinno mieć bezpośrednie oświetlenie światłem dziennym.
      2. W mieszkaniu jednopokojowym dopuszcza się pomieszczenie kuchenne bez okien lub wnękę kuchenną połączoną z przedpokojem, pod warunkiem zastosowania co najmniej wentylacji:
      1) grawitacyjnej - w przypadku kuchni elektrycznej,
      2) mechanicznej wywiewnej - w przypadku kuchni gazowej.
      3. W mieszkaniu wielopokojowym kuchnia może stanowić część pokoju przeznaczonego na pobyt dzienny, pod warunkiem zastosowania w tym pomieszczeniu wentylacji grawitacyjnej lub mechanicznej z podłączeniem do niej okapu wywiewnego nad trzonem kuchennym, a także z zapewnieniem odprowadzenia powietrza z pomieszczenia dodatkowym otworem wywiewnym, usytuowanym nie więcej niż 0,15 m poniżej płaszczyzny sufitu."

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

  8. nie Mastercook, mamy kuchenke gazowa, zapalarka mimo, ze , zgf1 4/10/09 16:37
    daje iskkre juz nie pali, trzymac zanim zabezpieczenie przestanie dzialac trzeba niekiedy z 30s i wiecej... piekarnik dobry

    Leave me alone I know what I'm doing!

  9. Ja tylko zastanawiem sie co za idota ustanowił to , Thadeus 4/10/09 20:32
    ze w nowo budowanych miejszkanaich nie ma możliwości zainstalowanie kuchenki gazowej, a ogrzewanie gazowe to bez problemu. Co za idiota taki przepis wymyślił i co za idiota taki przepis mu zatwierdził. Lobby kuchenek mikrofalowo elektryccznych ?

    ...

    1. a jest rzeczywiście taki przepis? , XTC 4/10/09 20:51
      Coś mi to nie gra.
      Co prawda dookoła sporo bloków nie ma gazu ale to nie z powodu przepisu - a po prostu przyjętych założeń.

      Linux

    2. nie ma takiego przepisu żadnego, , Dabrow 4/10/09 21:20
      owszem są spore obostrzenia dot. instalacji gazowej ale nie ma absolutnie żadnego zakazu stosowania kuchenek gazowych - wynika to tylko z założeń i takiego a nie innego "tryndu" wśród deweloperów...

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. jak to napisalem ponizej , Thadeus 14/10/09 21:38
        z autopsji

        ...

    3. lepsza sprawa. Mam 2 piece kaflowe - do remontu i chcialem zamontować c.o. , Chrisu 4/10/09 22:47
      i co? Stare piece mogą stać, ale c.o. postawić nie mogę! Gazu stalego nie mam, prąd - chyba bym zbankrutował... Ciekawe kto te przepisy wymyśla...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. Że się odgryzę... , JE Jacaw 5/10/09 09:25
        ...zapewne robi to państwo dla naszego dobra i bezpieczeństwa, bo przecież nie można pozwolić, żeby każdy sobie robił w domu co "im się podoba i tyle...". ;-) , czyż nie ?

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

    4. Nie ma takiego przepisu. Chyba mówisz o jakimś szczególnym przypadku. , Rhobaak 4/10/09 23:01
      ...

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. sprobój kupić nowy lokal , Thadeus 14/10/09 21:33
        z kuchenką gazową. Wszystkie nowo budowane maja elektryki. Przekonał sie od tym znajomy z labu, kiedy szukał mieszkania pierwszego wiec już jakiś czas temu. U żadnego developera nie jest możliwe podłączenie kuchenki gazowej (podają przepisy Uni Europejskiej) z tym ze ogrzewanie gazowe można założyć jak najbardziej. Obecnie wymienia mieszkanie na większe i jest podobnie tylko elektryk i nie ma możliwość kuchenki gazowej,bo przepisy nie pozwalają.

        ...

  10. Proste jak drut - kupić płytę indukcyjną. Praktycznie pozbawiona , Mcmumin 4/10/09 21:52
    wad płyt elektrycznych, a podgrzewa szybciej niż gaz.

    1. mam indukcyjna kuchnie , McSlavko 5/10/09 01:11
      po prostu bajka, szybciutko gotuje, bezwonna no i najważniejsze garnki są ciągle jak nowe :-) POLECAM!

      Powered by 4x4

    2. Tylko indukcja , helgrind 5/10/09 12:27
      Bardzo szybko gotuje, jest bardzo wydajna i nie robi takiego tłustego brudu którego przy kuchni gazowej będzie wszędzie pełno. Jedno w indukcji jest istotne pola booster na każdym polu grzejnym.

      pozdrawiam

  11. mam elektryka , Rafael_3D 4/10/09 22:02
    ale np. zrobić prawdziwą chińszczyznę na elektryku w woku jest "trochę" ciężko :)
    Poza tym - raczej zalety niż wady, cenowo wychodzi mnie podobnie co do rachunków.

    Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

  12. gaz? nigdy wiecej , Maverick 5/10/09 00:10
    dziekuje bardzo, teraz mamy kuchnie elektryczna (jeszcze nie inukcyjna ale to moze niebawem)

    plusy? np czystosc w domu, nie ma tzw. ilu tluszczowego - czy jak to sie tam zwie, nie ma fruwajacego tluszczu po domu, brudu tlustego na szafkach, nie ma mozliwosci zatrucia czadem.

    Fakt, ze trzeba sie nauczyc elektryka uzywac i wtedy jest przyjemnie. Przy gotowaniu ziemniakow odpalasz na 5 w 6-stopniowej skali, po 4 min dajesz na 4 i jedziesz az sie zagotuja i dajesz na 3. na 4 min przed odlaniem wylaczasz i dojda sobie. Trzeba zaobserwowac i pomyslec i bedzie latwiej.

    Ale jak pisalem - nie wszystko da sie przeliczyc na kase, gaz jest byc moze tanszy ale prad bezpieczniejszy i czystszy.
    Tak jak Remek - nie mam problemu z gotowaniem, jajecznica to moment. Moze macie zwalone te Wasze kuchnie?

    A indukcyjna to juz bajka. Rodzice i brat maja i bardzo sobie chwala. A moja mama byla do niedawna welka przeciwniczka elekrycznych kuchni.

    1. masakra , MayheM 5/10/09 13:22
      to co piszesz, uzywam gazu od wielu lat, i nigdy nie spotkalem sie z fruwajacym tluszczem, tlustych szafkach, czadem i innymi kleskami, o ktorych piszesz O_O, moze miales niesprawny wyciag?

      Jesli juz tak wyciagac brudy, to przy elektrycznej grozi zabicie pradem :), i jak nie ma pradu nie ugotujesz hehe

      Pozdr

      1. aha , Maverick 5/10/09 13:44
        czyzby?

        porownajmy gory naszych szafek po miesiacu, ok?

        tego tluszczu fruwajacego nie widac moj drogi, a powstaje on z oparami gazu (tfu, tego co zostaje przy spalaniu gazu, za chorobe nie pamietam jak sie to zwie) oraz tluszczu, ktory zawsze podczas np. smazenia idzie w powietrze.

        okap mialem sprawny w domu tylko zbyt czesto trzebabylo go doczyszczac, byc moze taka byla wlasciwosc gazu ale i u nas na slasku i u moich znajomych w Elblagu? zreszta na necie mozna znalezc sporo opini na temat oisiadania gazu+tluszczu na scianach. jesli u Ciebie tego nie ma to ciesz sie.

        w uk w naszym pierwszym mieszkaniu nie mielismy pochlaniacza i masakra, sciany trzeba bylo czyscic co miesiac conajmniej. wszystko tluste.

        1. przy okazji , Tomasz 5/10/09 15:19
          co ty jadasz ze ci tluszcz fruwa po scianach jakby farba malowac. to jest niezdrowe tak tlusto jesc.

          Pan Croup i pan Vandemar zabijali czas.

          1. jadam zdrowo , Maverick 5/10/09 15:35
            niezdrowo bylo mi z gazem i jego pozostalosciami na scianach.

            moze inaczej, to nie tyle tluszcz co wilgoc zostane na scianach. zle moze to napisalem.

  13. proste porównanie prąd vs gaz , digiter 5/10/09 01:11
    mam miernik elektryczny, który podłączyłem dokładnie na 30 dni do czajnika bezprzewodowego. 3-osobowa rodzina grzejąc wodę na herbatę, kawę itp zużyła prąd w samym czajniku za 26zł.
    Za gaz który służy do przyrządzania potraw codziennie przez miesiąc przyszedł rachunek 24zł. W dodatku stała opłata miesięczna za gaz to 10zł a samo zużycie w tym wypadku wyniosło 14 zł.
    Jeśli stracisz pracę i będziesz miał kłopoty ze spłacaniem kredytu pierwszą rzecza którą sprzedasz będzie kuchenka elektryczna.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. coś dużo kawy pijecie , szarp 5/10/09 11:09
      26 zł to około 60 kWh. Przy mocy czajnika rzędu 2kW wychodzi, że dziennie czajnik pracuje około 1 godziny. Nie wiem jaki masz ten czajnik ale mój 1 litr wody gotuje max 2 minuty (wydaje mi się że mniej ... dzisiaj zmierze) czyli gotujecie jakieś 20-30 czajników wody dziennie ... jak dla pułku.

      KS

      1. szarp już to chyba ustaliliśmy , digiter 5/10/09 11:32
        podawana przez Ciebie cena pradu jest znacznie zanizona. Cena za KW przy typowej taryfie G11 wynosi 0,545zł brutto czyli wychodzi 47,7 KW. Mój czajnik gotuje 1L w 2min 35s do momentu automatycznego wyłączenia. Mówię tu o zimnej wodzie i zimnym czajniku.

        Piszcie do mnie per ty z małej litery

        1. hmmm to jest dalej 10-15 litrów dziennie , szarp 5/10/09 12:04
          15 szklanek herbaty to ja tyle nie wypijam nawet na kacu ... bo mnie w domu nie ma.

          Nie patrzyłem na cenę energii. Od kiedy mieszkam zapłaciłem 9975 zł rachunku za energię to jest 92 miesiące i mi jak byk wychodzi 100 miesięcznie

          KS

        2. Zimna woda zimnej wodzie nierówna , zartie 5/10/09 13:32
          Po pierwsze to jak "postoi" w rurach to jest cieplejsza, czyli ważne jest jak daleko masz kran od pionu, a po drugie to różnica temperatury zimnej wody pomiędzy zimą a latem potrafi być całkiem spora.

          Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        3. Hmm... , Rhobaak 5/10/09 14:58
          Przyjmijmy, że czajnik zużywa 50kWh miesięcznie, co daje nam do dyspozycji 180MJ. Powiedzmy, że straty energii przy gotowaniu wynoszą 20%. Energia pozwoli nam na zagotowanie ponad 340 litrów wody o temperaturze 0 stopni Celsjusza. To daje 1000-1300 herbat miesięcznie czyli 30-40 dziennie. Nieźle:)

          Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
          G-forc 460 gietex,barakudy
          Children of Neostrada Association MVP

          1. może dobrze to wyliczyłes , digiter 5/10/09 15:22
            tylko jedna uwaga: gotujesz standardowo 1 litr po to żeby wypić szklankę 200 ml. Raczej nikt nie gotuje na styk, bo na dole tworzy się osad którego nie chciałbyś pić. Jesli podzielimy na 4 to wyjdzie 10 herbat dziennie. Poza tym średnio 3x w tygodniu gotuję 1,5L wody na ryż ewentualnie makaron - z ziemniakami jest za duzo roboty.
            Pomijam temat ile gotuje się wody na herbatę której się potem nie pije :D

            Piszcie do mnie per ty z małej litery

            1. A, no to jeśli gotujesz litr wody na jedną szklankę 200ml, to nie dziwne, że jest drogo:) , Rhobaak 5/10/09 16:01
              Chociaż może ma to sens w zimie, w ramach dogrzewania mieszkania:)

              Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
              G-forc 460 gietex,barakudy
              Children of Neostrada Association MVP

              1. Wiesz... , JE Jacaw 6/10/09 12:28
                ...większość czajników jakie widziałem ma podane minimum poziomu wody na poziomie około 0,5 litra, więc siłą rzeczy trzeba gotować więcej.

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

                1. to trzeba pic w towarzystwie :) , ptoki 6/10/09 14:56
                  albo pijac herbatke z wiekszej szklanki. Zreszta jedna tytka herbaty na zwykla szklanke to stanowczo za duzo....

                2. To minimum jest podane aby "uidiotoodpornić" czajnik. , Rhobaak 6/10/09 15:33
                  Jeśli grzałka jest płaska, w dnie, to można gotować i 100ml.

                  Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
                  G-forc 460 gietex,barakudy
                  Children of Neostrada Association MVP

                  1. wytłumacz to producentom czajnikow , komisarz 7/10/09 17:25
                    ...

                    Komisarz Ryba

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL