Test szerokiej dziewiętnastki LCD Asusa PW191 Autor: NimnuL | Data: 29/03/06
|
|
Informacje mniej ogólne
Asus PW191 dostarczany jest w dużym pudle, solidnie zabezpieczony formami styropianowymi. W skład wyposażenia podstawowego wchodzi komplet przewodów.
![](/html/asus_pw191/m/001.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
DVI-D, D-Sub, przewód audio oraz zasilacz sieciowy. W przypadku testowanego modelu wtyczka zasilania sieciowego charakteryzuje się bardzo egzotycznymi wyprowadzeniami jak na polskie warunki. Jednak w sprzedaży w naszym kraju dostępne będą standardowe wtyczki wykonane w standardzie europejskim.
Dodatkowo komplet uzupełnia oprogramowanie PivotPro oraz karta gwarancyjna chroniąca monitor przez okres 3 lat na podzespoły oraz panel, a także 1. roczną gwarancję ZBD (Zero Bright Dot - brak jasnych pikseli).
Asus PW191 charakteryzuje się nowoczesnym i jednocześnie prostym wzornictwem.
![](/html/asus_pw191/m/002.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
![](/html/asus_pw191/m/004.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Panel wykonano w całości z czarnego materiału. Po bokach znajdują się maskownice kryjące wbudowane głośniki stereofoniczne. Podstawę i nogę utrzymano w srebrnej tonacji. Niestety podstawowy problemem jaki już teraz rzuca się w oczy jest fakt, że ekran oraz obudowa wokół niego wypolerowana jest na błysk. Sprawia to, że ekran działa jak lustro.
![](/html/asus_pw191/m/015.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Powyżej dla porównania inny monitor z matową powierzchnią ekranu. Różnica jest kolosalna.
![](/html/asus_pw191/m/010.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Niestety nawet podczas pracy z monitorem odbicia potrafią bardzo skutecznie przeszkadzać. Gdy w pomieszczeniu jest ciemno (górne zdjęcie) problem jest marginalny, jednak wystarczy już trochę światła wewnątrz i można przywitać się ze sobą samym. Odbicia są skutkiem zastosowania powłoki nazwanej Crystal Bright.
![](/html/asus_pw191/m/016.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Dzięki dwóm przegubom na nodze położenie ekranu można wygodnie i szybko regulować zarówno w płaszczyźnie pionowej jak i poziomej (od -5° do 25°).
![](/html/asus_pw191/m/003.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Dodatkowo jest jeszcze jedna użyteczna możliwość regulacji ekranu.
![](/html/asus_pw191/m/005.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Funkcja PIVOT która umożliwia obrót ekranu o 90° w lewo.
![](/html/asus_pw191/m/009.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Co ciekawe, ekran można też odchylić nieco w prawo.
![](/html/asus_pw191/m/018.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Wygląda to na błąd konstrukcyjny, bo nie znajduję zastosowania dla takiego przechyłu.
Obrotowa podstawa wyposażona w gumowe podkładki umożliwia obrót całego monitora o 60° w każdą stronę.
![](/html/asus_pw191/m/017.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Aluminiowa, całkowicie płaska podstawa nie tylko wygląda elegancko, ale i pozwala zagospodarować tą przestrzeń w dowolny sposób.
![](/html/asus_pw191/m/018.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Tył monitora jest prosty w konstrukcji. Pokrywę z nazwą producenta można zdjąć otrzymując dostęp do śrub umożliwiających demontaż nogi monitora.
![](/html/asus_pw191/m/006.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Z prawej strony zamontowano gniazdo KensingtonLock natomiast pod spodem zainstalowany jest szereg gniazd komunikacyjnych.
![](/html/asus_pw191/m/007.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Niestety gdy ekran ustawiony jest poziomo dostęp do gniazd blokowany jest przez nogę monitora.
![](/html/asus_pw191/m/019.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Standardowo wszystkie gniazda zamaskowane są pod klapką. Po jej zdjęciu naszym oczom ukazują się od lewej: gniazdo zasilające, DVI, D-Sub, wejście liniowe dla dźwięku oraz wyjście słuchawkowe. Szczególnie nietrafnie położone jest gniazdo słuchawkowe do którego nie ma bezpośredniego dostępu. Wyprowadzenie go gdzieś na boczną krawędź byłoby nieporównywalnie lepszym rozwiązaniem.
Z pewnością jak dotąd nie doszukaliście się na zdjęciach przycisków sterujących. Spokojnie, producent z przycisków nie zrezygnował.
![](/html/asus_pw191/m/011.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Po uruchomieniu monitora zostaną one podświetlone bursztynowym kolorem na dotykowym panelu umiejscowionym w prawej dolnej części obudowy.
Niestety działanie przycisków jest koszmarne. Żyją one własnym życiem i działają kiedy chcą i jak chcą. Producent zapewnia jednak, że jest to przypadłość tego konkretnego przedprodukcyjnego egzemplarza, zatem w podsumowaniu nie będę brał tego pod uwagę.
![](/html/asus_pw191/m/012.jpg) (kliknij, aby powiększyć)
Menu jest czytelne i proste. Do dyspozycji mamy pięć zakładek. Pierwsza nazwana "Splendid" umożliwia wybranie jednego z pięciu profili obrazu. Mi osobiście profil przeznaczony dla gier oraz filmów mocno przypadł do gustu. Obraz staje się bardziej czytelny. Do pracy biurowej jednak wolałem obraz dostosować ręcznie. W kolejnych zakładkach ręcznie dostosujemy wyświetlany obraz, ustawimy temperaturę barwną (Cool, Normal, Warm, sRGB oraz tryb użytkownika), aktywne wejście sygnału wizji, a także regulację natężenia dźwięku czy też język OSD (oczywiście brak j. polskiego).
To tyle jeśli chodzi o ten rozdział. Przejdźmy do użytkowych wrażeń z pracy z monitorem.
|